Ekologiczne znaczenie agroturystyki – Zagrożenia

Ekologiczne znaczenie agroturystyki – Zagrożenia.

Masowa turystyka wywiera negatywny wpływ na estetykę krajobrazu, glebę, wodę, rośliny i zwierzęta. Wzmożony ruch turystyczny niesie za sobą wiele zagrożeń. Najważniejsze z nich to:
– udeptywanie roślinności i gleby,
– eutrofizacja siedliska,
– pozostawianie nierozkładalnych lub częściowo rozkładalnych odpadów,
– wzmożony ruch pojazdów mechanicznych,
– hałas,
– zagrożenie pożarowe,
– problem utylizacji śmieci i ścieków,
– negatywne zmiany w krajobrazie.

Udeptywanie roślinności i gleby. Prowadzi do mechanicznego uszkodzenia roślin, a w razie ich braku do bezpośredniego ugniatania gleby. Konsekwencją tego procesu jest pogorszenie właściwości powietrzno-wodnych, jak spadek porowatości i przepuszczalności gleby oraz zwiększenie jej zwięzłości, co utrudnia rozwój systemów korzeniowych, prowadzi do ograniczenia życia mikrobiologicznego, a w końcowym etapie do zaniku roślinności i pojawienia się odkrytych połaci gleby. Przyczynia się to do ustępowania gatunków roślin szczególnie cennych i będących pod ochroną.

Eutrofizacja siedliska. Na skutek wyrzucania i składowania dużej ilości odpadów i ścieków, wnoszących ogromny ładunek substancji mineralnych i organicznych wzrasta w glebie zawartość azotu i fosforu. Powoduje to wycofywanie się roślinności pierwotnej i wkraczanie gatunków azotolubnych (np. pokrzywy, łopianu, przytulii). Proces ten można dość szybko zaobserwować w pobliżu obozowisk, campingów czy pól namiotowych. W dłuższym przedziale czasowym nieodpowiednia gospodarka odpadami i ściekami może doprowadzić do zanieczyszczenia azotanami czy bakteriami chorobotwórczymi wód gruntowych, a niekiedy także źródeł wody pitnej.

Pozostawianie nierozkładalnych lub częściowo rozkładalnych odpadów. Opakowania szklane, puszki po napojach i konserwach, butelki, plastikowe woreczki, folia, pojemniki z tworzyw sztucznych, papiery są często wizytówką „pseudoturystów” i świadectwem ich pobytu na łonie natury, psując zarazem estetyczny wygląd terenu.

Wzmożony ruch pojazdów mechanicznych. Samochody, motocykle, łodzie motorowe itp. powodują wzmożoną emisję spalin, zatruwając glebę, wodę i rośliny związkami metali ciężkich i substancjami rakotwórczymi oraz przyczyniając się do zanieczyszczenia siedliska olejami silnikowymi, materiałami pędnymi, resztkami gumy i azbestu. Są także źródłem hałasu. Pod kołami samochodów giną drobne ssaki i ptaki. Wśród zmotoryzowanych turystów zdarzają też tacy, którzy myją samochody w jeziorze lub rzece, zanieczyszczając wodę detergentami.

Hałas. Wzmożony ruch turystyczny to pojawienie się nowych źródeł hałasu zakłócających ciszę w siedlisku. Nie wszyscy odpoczywający potrafią się rozstać z radioodbiornikiem czy magnetofonem. Z pól biwakowych dochodzą często głośne krzyki i śpiewy zagłuszane rykiem megafonów, a znad jezior unosi się warkot motorówek. Dźwięki te, jakże obce naturze, niepokoją i denerwują dzikie i domowe zwierzęta. Zakłócają ponadto spokój innym turystom.

Zagrożenie pożarowe. Powszechne podczas wakacyjnego wypoczynku zwyczaje palenia ognisk w miejscach do tego nie przystosowanych, nawet bez wywołania pożaru, powodują najczęściej lokalne uszkodzenia drzewostanu. Poszkodowana jest przy tym także fauna i flora żyjąca w glebie i na jej powierzchni.

Problem utylizacji śmieci i ścieków. Zagospodarowanie wszelkiego rodzaju odpadów komunalnych i ścieków jest ogromnym problemem gospodarczym. W rejonach o nasilonym, sezonowym ruchu turystycznym, przy znacznie zwiększonej „produkcji” odpadów i wyższym zużyciu wody, brak lokalnych oczyszczalni ścieków, składowisk śmieci itp. jest jedną z głównych przyczyn degradacji środowiska.

Negatywne zmiany w krajobrazie. Zmiany cywilizacyjne na obszarach wiejskich, chociaż niezbędne z punktu widzenia rozwoju usług turystycznych, odciskają swe negatywne piętno na naturalnych walorach wsi. Ponadto nawet najbardziej odporne na eksploatację zbiorowiska roślinne mają określoną chłonność. Przekroczenie tych parametrów skutkuje zmianami w siedliskach, ginie flora i fauna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *